Usuário convidado
30 de dezembro de 2022
Zdecydowanie odradzam. Pobyt na święta, a poza wigilia potraw świątecznych nie uraczysz żadnych ani pierogów, ani karpia czy nawet barszczu. Herbata i kawa serwowane tylko przy śniadaniu - właściciel myśli chyba, że irytując gości dorobi się na konieczności kupowania przez nich herbaty:):):). A kawa rozpuszczalna z ekspresu pamietającego czasy Gierka z pewnością moco nadwyręży budżet każdego hotelu… Od śniadania do obiadokolacji - głodówka zupełna – takie to tradycyjne polskie święta. Ciasta - drożdżówka na 6 sposobów - codziennie inna. W pokojach brak czajnika, suszarki czy zwykłego żelu pod prysznic więcej nie będę opisywać, bo są tak małe i ciemne, że dobrze reszty nie widziałem. Czekając na średniowieczna windę można sie ujarać chlorem z basenu, który zresztą czuć w całym obiekcie. No żal po prostu – człowiek płaci za 3 gwiazdkowy hotel, a ląduje w zajedzie u Bożeny
Traduzir